Pijani kierowcy w akcji: jeden w drzewo, drugi w barierę
W miniony weekend doszło do dwóch niebezpiecznych incydentów drogowych, które ponownie zwracają uwagę na problem prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Oba zdarzenia miały miejsce w różnych lokalizacjach, lecz łączy je wspólny mianownik – nieodpowiedzialne zachowanie kierowców.
Tragiczny wypadek w Zadrach
W sobotni wieczór w Zadrach doszło do poważnego wypadku drogowego. 26-letni mężczyzna, będący za kierownicą volvo, stracił kontrolę nad pojazdem na prostym odcinku drogi. Samochód uderzył w drzewo, co skutkowało koniecznością hospitalizacji kierowcy. Jak się okazało, badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo, samochód nie przeszedł wymaganych badań technicznych, co mogło mieć znaczący wpływ na przebieg tego zdarzenia.
Poślizg na ulicy Wybickiego
Niedziela przyniosła kolejne niebezpieczne zdarzenie, tym razem w Miastku. Na ulicy Wybickiego, 39-letni mężczyzna kierujący mercedesem stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg. Samochód uderzył w bariery energochłonne, które oddzielają jezdnię od chodnika. Na szczęście, w tym przypadku nikt nie odniósł obrażeń. Kierowca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, co niewątpliwie przyczyniło się do utraty kontroli nad pojazdem.
Konsekwencje prawne dla kierowców
Obydwaj kierowcy staną teraz przed sądem, gdzie odpowiedzą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Polskie prawo przewiduje surowe kary za tego rodzaju wykroczenia, w tym nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Takie zdarzenia przypominają o konieczności zachowania ostrożności i odpowiedzialności na drodze, zwłaszcza pod wpływem substancji odurzających.
Te wydarzenia podkreślają istotę regularnych kontroli technicznych pojazdów oraz prowadzenia pojazdów tylko w stanie całkowitej trzeźwości. W obliczu takich wypadków, ważne jest, aby kierowcy zdali sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń i konsekwencji swoich działań.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Bytowie
