Policjanci odkrywają niespodziewany ładunek w taksówce: ponad 2,5 kg amfetaminy
W trakcie rutynowej kontroli policjanci natknęli się na dwie podejrzane paczki pod nogami pasażerów w taksówce. Paczki były owinięte w taśmę, a z ich wnętrza wysypywał się biały proszek. Kierowca pojazdu zapewniał, że nie ma pojęcia co znajduje się wewnątrz, jednak jak się później okazało, zawartością było ponad 2,5 kg amfetaminy. Co więcej, testy wykazały obecność tego narkotyku również w organizmie kierowcy.
Młoda pasażerka, właścicielka znacznej ilości amfetaminy została natychmiast aresztowana i oskarżona o posiadanie substancji zabronionych. Sąd podjął decyzję o jej tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Jeśli zostanie uznana za winną grozi jej surowa kara – nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Całe zdarzenie miało miejsce w piątkowy wieczór, gdy patrole policyjne zdecydowały się przeprowadzić kontrolę taksówki. Kierowca przewoził wówczas dwóch pasażerów, którzy zaczęli wykazywać oznaki napięcia na widok funkcjonariuszy, a nawet próbowali opuścić pojazd pomimo interwencji. Po krótkim czasie policjanci zauważyli dwie uszkodzone paczki u stóp pasażerów, z których wypadał biały proszek. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie zaprzeczali znajomości pochodzenia paczek oraz ich zawartości.
Jednak w trakcie dalszego dochodzenia, policjanci odkryli, że tajemnicze paczki zawierały narkotyki. Podejrzane substancje zostały natychmiast zabezpieczone, a wszyscy obecni w pojeździe zostali zatrzymani. Jak się okazało, 2,5 kg amfetaminy należało do jednej z pasażerek, 23-latki. Kierowca taksówki został poddany testom na obecność narkotyków w organizmie, które dały pozytywny wynik. – relacjonuje sierżant sztabowy Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.