Początek wiosennych rozgrywek IV ligi: zacięte starcie Bytovii Bytów z Pogonią Lębork

W pierwszym meczu wiosennych rozgrywek piłkarskiej IV ligi, drużyna Bytovii Bytów zmierzyła się na wyjeździe z miejscową Pogonią Lębork. Po pasjonującej rywalizacji, bytowskiej drużynie nie udało się pokonać gospodarzy, przegrywając pojedynek 3:4.
Mecz odbywał się na stadionie Pogoni w Lęborku i zakończył się następującym wynikiem: POGOŃ LĘBORK – BYTOVIA BYTÓW 4:3. Skład drużyny Bytovii prezentował się następująco: bramkarz Łukasz Pupka-Lipiński oraz zawodnicy Adam Szmidke, Maciej Błaszkowski, Przemysław Leik, Adam Tandecki, Bartosz Flis, Volodymyr Kaydrovych, Artur Wojach (zmieniony w 65 minucie przez Adriana Szultkę), Kacper Bąkowski (zastąpiony w 73 minucie przez Filipa Byczkowskiego), Olaf Mudyń (wymieniony w 55 minucie na Jakuba Malicha) oraz Adam Gross (którego w 61 minucie zastąpił Dawid Kiełpiński). Bramki padły w następującej kolejności: 1:0 Nikodem Parulski (14 minuta), 1:1 i 1:2 dla Vova Kaydrovycha (25 i 34 minuta), 2:2 Mateusz Czecholiński (42 minuta), 2:3 Adam Gross (50 minuta), 3:3 Alex Kolasa (73 minuta), 4:3 ponownie Mateusz Czecholiński (75 minuta).
Choć zwykle pierwsze mecze po zimowej przerwie nie obfitują w emocje, ten w Lęborku okazał się prawdziwym rollercoasterem. Początek gry był pomyślny dla gospodarzy, którzy zdobyli prowadzenie już w 14 minucie dzięki celnej bramce po znakomitym centrowaniu Michała Kowalkowskiego i precyzyjnym uderzeniu Nikodema Parulskiego. Bytowiacy jednak dowiedli swojego charakteru i szybko odpowiedzieli, kiedy to w 25 minucie Volodymyr Kaydrovych wpakował piłkę do siatki po dośrodkowaniu Artura Wojacha. Niecałe 10 minut później, ten sam zawodnik strzelił kolejną bramkę, tym razem efektownym strzałem nożycami z odległości kilkunastu metrów. Wydawało się, że pierwsza połowa spotkania zakończy się korzystnie dla gości, ale gospodarze zdołali doprowadzić do remisu dzięki bramce strzelonej przez Mateusza Czecholińskiego.