Przedsiębiorca z Bytowa w ogniu krytyki – podejrzenie spalania plastikowych butelek
W dobie technologii, gdzie niemal każda osoba posiada telefon komórkowy z wbudowanym aparatem, trudno jest działać niezauważenie, szczególnie jeśli chodzi o działania budzące publiczne obawy. To właśnie doświadczył jeden z przedsiębiorców z Bytowa, który przyciągnął uwagę przechodniów swoim postępowaniem.
Niecodzienną sytuację zauważył kierowca przemierzający ulice Bytowa. Coś zaniepokoiło go podczas jazdy – gęsty, żółtawej barwy dym, unoszący się nad jedną z posesji. Te niepokojące obrazy skłoniły go do refleksji na temat tego, co mogło być przyczyną takiego zjawiska.
Zainteresowany tym, co dzieje się na wspomnianej posesji, zdecydował się skontaktować bezpośrednio z jej właścicielem. Ten uspokajał, iż w jego kotłowni znajduje się wyłącznie węgiel oraz drewno, zupełnie wykluczając możliwość spalania plastikowych butelek. Zapewniając, że nie ma tam żadnych materiałów szkodliwych dla środowiska, próbował rozwiać wszelkie wątpliwości.