Wiceburmistrz Bytowa weryfikuje zarządzanie cmentarzami w innych miastach

Wiceburmistrz Bytowa weryfikuje zarządzanie cmentarzami w innych miastach

Mateusz Oszmaniec, zastępca burmistrza miasta Bytów, podjął nietypową decyzję o odwiedzeniu miejsc pochówku w różnych miastach, zamiast uczestniczyć w typowych delegacjach czy konferencjach. Wybrał się on do Gdyni oraz Kościerzyny, ale nie z powodów turystycznych czy prywatnych. Jako były bramkarz lokalnej drużyny piłkarskiej Bytovii Bytów, Oszmaniec wybrał teraz inną strategię – chce poprawić zarządzanie cmentarzami w swoim mieście.

Kluczowym elementem jego badań jest możliwość zmniejszenia odległości pomiędzy grobami do 50 cm. Jego celem jest sprawdzenie, czy takie rozwiązania są stosowane w innych miastach i czy mogłyby być skutecznie zaimplementowane w Bytowie.

Oszmaniec miał sygnały, że takie podejście może sprawiać problemy, dlatego postanowił sam to zbadać. W Kościerzynie dowiedział się, że tak mała odległość między grobami może prowadzić do osuwania się nagrobków i destabilizacji fundamentów. Jednakże, zdobył informację, że jednym z najbardziej efektywnie zarządzanych cmentarzy na Pomorzu jest ten w Kosakowie, w Gdyni. W związku z tym, razem z obecnym administratorem – firmą Elwoz, udał się tam na inspekcję.