Bezpieczeństwo zaniepokojonego mieszkańca Bytowa

Jerzy C., były długoletni kierowca spółki PKS Bytów, który po latach bez obaw przemierzał ulice Bytowa w godzinach wieczornych, teraz z niepokojem mówi o wydarzeniach z ostatnich miesięcy. Mieszkaniec ulicy Kochanowskiego opisuje, jak zastraszające stało się przebywanie na ulicach miasta po zapadnięciu zmroku. Konkretnym bodźcem, który w szczególności oburzył 80-letniego Jerzego C., był incydent z udziałem jego sąsiada, do którego doszło niedawno. Według jego relacji, sprawcami aktu przemocy byli cudzoziemcy, najprawdopodobniej imigranci z Ukrainy lub Gruzji.

Incydent miał miejsce 12 września około godziny 23:00, na ulicy Kochanowskiego w centrum Bytowa, dokładnie naprzeciwko sklepu RTV AGD. Na ławce znajdującej się na terenie zielonym przy blokach należących do Bytowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej siedział sąsiad Jerzego C., który jest od niego znacznie młodszy. Został on niespodziewanie zaatakowany przez trzech prawdopodobnych obywateli Ukrainy. Napastnicy, po pobiciu mężczyzny, odebrali mu telefon komórkowy i 100 złotych. Pokrzywdzony otrzymał tak silne uderzenie w czoło, że na skutek tego stracił przytomność. Kontuzje wynikające z tej sytuacji są widoczne na jego twarzy do dnia dzisiejszego.